Wsiąść do pociągu...
Nie wiem, co zrobić ze swoim życiem więc podróżuję po Polsce. Nigdy nie planuję dokąd pojadę, po prostu idę na dworzec, kupuję bilet i wsiadam do pociągu. Dokładnie jak w tej znanej piosence. Czasami wysiadam na ostatnim przystanku, czasami w jakiejś małej mieścinie o nazwie Spychowo. Któraś z telewizyjnych podróżniczek, chyba Pawlikowska, powiedziała, że jeśli chcemy naprawdę zwiedzać to powinniśmy wyrzucić mapę, spacerować i szukać magicznych miejsc, o których często nikt nie pisze i nie mówi. Dębno, Kluszkowce, Złoty Potok czy Aleksandrów to miejscowości, o których nigdy wcześniej nie słyszałam, a zauroczyły mnie swoim pięknem.
Zatrzymuję się głównie w Gospodarstwach Agroturystycznych, bo kojarzą mi się z dzieciństwem u babci i wielkimi marzeniami. Przebywając w tych miejscach wyciszam się i wracam myślami do chwil, kiedy wiedziałam kim zostanę, gdy będę duża. Gospodarze są zawsze bardzo mili, troskliwi i rozmowni. Opowiadają o swoich rodzinach, pasjach i codzienności. Życie na wsi to dla mnie namiastka raju. Ludzie są dobrzy, jedzenie pyszne, krajobrazy piękne, a niebo błękitne. Zakochuję się w każdej małej miejscowości, w której przebywam. Spędzam beztroskie chwile nad jeziorem, w górach lub nad morzem, a potem znów muszę wsiąść do pociągu, ale w stronę powrotną. Moją ostatnią wielką miłością jest miejscowość Ruciane Nida i Agroturystyka Cosmopolitan Haus na Mazurach. Mazury... Kto jeszcze nie był, niech szybko nadrobi te zaległości. Jeziora, lasy, śpiew ptaków – cudze chwalicie, a swego nie znacie.
Nie znaczy to jednak, że wielkie miasta nie są warte uwagi. W każdej miejscowości ukryte jest piękno, tylko trzeba umieć je odkryć. Magiczne, małe uliczki, ukryte w kamienicach kolorowe sklepiki, parki to właśnie za nie kocham Poznań, Kraków, Warszawę, Toruń i Wrocław. Trzeba nauczyć się odkrywać i poznawać wtedy każde miejsce staje się wyjątkowe i warte uwagi. Nieważne czy zatrzymacie się w prywatnym pensjonacie, schronisku czy wielkim hotelu. Ważny jest proces poznawania. Każda chwila daje nam szansę poznania siebie, nowych ludzi i miejsc. Dlatego właśnie mówi się, że podróże kształcą.
Jeśli macie tylko macie możliwość to wsiadajcie do pociągu i jedźcie. Miejsce, w którym się zatrzymacie na pewno was czymś zaskoczy i oczaruje.